środa, 17 czerwca 2009

Nadpobudliwa aktywność Grzegorza Ż. Szwagra contra starczy marazm.

"Brak sów"

Noc w lesie
Księżyc w fazie "nów"
Wyć chce się
Brak mi sów !
Gdzie sowa, sowa, sowa ?
Kręcące głową z lekkim hukiem
I z hu-humorem
Ponad bukiem
Dowcip szepczące
O tym jak:
Siedział wróbel z krukiem
A z nimi przy stoliku krowa
I na wpół borsuk, na wpół sowa
Tu trzeba przerwać żart
(choć wart)
W pół słowa
Bo nie ma sów
Znów
Boli głowa
Żal i ból
A także smutek niewymowny
Bo chciałbym być dziś
Gołosowny
Chociaż na chwilę
Cóż poradzę
Że jestem sowofilem?

Zacni spamobiorcy! Zapraszam w czwartek 18 czerwca do Wrocławia, do liceum nr 12 (koło Świebodzkiego) na PYK - czyli przegląd kabaretów. Zagra tam mój kabarecik Młotki, z MDK Zgorzelec. Ja też coś mam plumknąć, start o 17, wstęp symboliczny najprawdopodobniej. W sobotę 20.06 o 18.30 w Goerlitz, koło Karstadtu na Elisabethplatz zagrają Chszonszcze - przy okazji Fest der Kulturen. Set swój powtórzymy w niedziele ok 12 rano na Fete de la Musique w Goerlitz, Konsulplatz. Powyżej można porównać brzmienie germańskich i romańskich nazw imprez muzycznych. Brzmienie Chszonszczy niebawem. Plener, więc wstęp wolny. Niebawem także nowy tomik z poezją! Pt. "Muzy Kant". Już się polecam. Wierszyk poniżej. Taki jakiś jak z "Fioletowej Krowy". Smacznego
Grzegorz Ż. Szwagier

Tyle listu a teraz ja. No przecież szlag trafia człowieka, gdy patrzy na taką nadpobudliwość bo aktywnością to ciężko nazwać. Wstawać, ubierać się, jeść, pracować, książki pisać, grać, wierszować, kabarecić, dziewczęta nadobne zwodzić, życie towarzyskie prowadzić. Człowieku !!!!! Dlaczego mi się nie chce ? Bo mam 50 lat ??? Czytam Izerbejdżan. Dopiero. I dziś w Jagniątkowie obejrzałam przepiękne fotografie jakiegoś Czecha, w Izerach zakochanego. Chyba sobie w sobotę do Izerki pójdę.Marianna




1 komentarz:

  1. Hasło "smacznego" pospołu z fioletową krową to mnie się kojarzą ino i wyłącznie z tą z alpejskich łąk, co to i w naszych górkach rodzimych rozgościła się ... rażąco, brrr :)))
    A wierszyk ... brak sów! ... znaczy wcale nie rażący :)))))

    OdpowiedzUsuń