wtorek, 24 lutego 2009

Myślałam, że jeziora to wszystko co kocham



































To zdjęcia z mojej codziennej drogi do pracy, w czerwcu, czyli już wspomnienie.
Ale dzisiaj na mojej drodze jest mleczna mgła, okleja tylko góry nie oddalając się od nich zbytnio, z boku oświetla ją słońce, nad nią - błękitne niebo. Niesamowity widok.

3 komentarze:

  1. Och,nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze tej magii.
    Niesamowite widoki,klimat i spokoj.Kocham te twoja prowincje.Moglabym juz dzis zamienic sie z toba miejscami.
    Przyznaje,historykiem sztuki juz nie zostane,ale piekno dostrzegam nawet w zdzble trawy,wiec o dom i ogrod nalezycie potrafie zadbac.
    Pamietaj,gdy ci bedzie odmiana potrzebna-jestem pierwsza
    (lepsza;))
    Kusze tez kolekcja plyt Marylki R. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko zależy od nastawienia i umiejętności patrzenia. W Łodzi czy Warszawie też jest kilka fajnych miejsc (ale tylko kilka, żebyś nie myślała!!!)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wlasnie,ze zdarza mi sie ...myslec;)
    Zarowno stolica jak i moje miasto maja swoiste piekno,ktorego na prozno szukac w bardziej wyrafinowanych(czyt.bogatych) miejscowosciach.
    Poza tym,zawsze twierdze,ze miasto to ludzie.Ich marzenia,milosc,madrosc,kompromisowosc...i te rzeczy.

    OdpowiedzUsuń