wtorek, 24 listopada 2009

wernisaż EKOGLASS











































































Wystawa na jedną salę rozrosła się do trzech, a i tak miejsca było ciut mało. Głównym bohaterem autora fotek - Zygmunta Trylańskiego, jest malowniczy Jiří Šuhájek. Zresztą tvp Wrocław też na nim się skupiła. Wsród artystów obecni byli niemal wszyscy autorzy prac: Oldřich Plíva , Jiří Šuhájek, Małgorzata Dajewska, Karolina Spiak, Beata Damian-Speruda, Mariusz Łabiński (siła napędowa całego przedsięwzięcia), Marzena Krzemińska (z pięciotygodniową Matyldą urodzoną w międzyczasie), Igor Wójcik (z ramienia OKiS odpowiedzialny za fundusze), Maciej Zaborski, Jakub Berdych, Andrej Nemeth, Patrik Illo i Martin Muranica. Było miło, ciepło i baaaardzo artystycznie, a całość skończyła się w schronisku na Orlu w Jakuszycach, u Staszka Kornafela, który wraz z ekipą wernisaż zaszczycił.

7 komentarzy:

  1. Gdyby choć raz dr Żelazkowa nie mówiła o sobie to byłby cud ?

    OdpowiedzUsuń
  2. A tu jak zawsze inspirujaco..No,właśnie - chyba nie ma lepszego miejsca na taką wystawę ,mam na mysli kontekst Sudetów - naszą i czeską stronę.Widziałam jeszcze jedną,słynaca z równie pieknych wyrobów "szklarską porębę" - Murano we Włoszech (wyspa tuz przy weneckim Lido, mozna dojechać a raczej dopłynąć vaporetti).Weneckie szkło to przede wszystkim ekskluzywne szklo artystyczne,bardzo piekne wyroby.Można sie zakochać w szkle i nie tylko..,uwielbiam nowoczesne wzornictwo,komfort ,ale tez funkcjonalność:)Mio

    OdpowiedzUsuń
  3. a wiesz,ze huta Fózefina w szklarskiej w poł. XIX w. produkowała millefiori ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Josephine oczywizda

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie,w ogole millefiori kojarzy mi się wylacznie z bizuterią - nawet bardziej konkretnie - Swarovski,moze jeszcze jakas inna hand made:)
    Te stare huty szkla kojarze bardziej ze szkłem uzytkowym,gospodarczym nawet:)Mio

    OdpowiedzUsuń
  6. no i co u was nowego ? Ponoć szykujecie jakąś fest wystawę ?

    OdpowiedzUsuń
  7. A i owszem, już piszę. M.

    OdpowiedzUsuń