sobota, 3 sierpnia 2013

jakie piękne lato jest !!!

Tak piękne, że aż się chce zapamiętać ten nastrój, wieczorne cykady, poranne kłótnie ptaków, ciepło, zapach.... na długie zimne wieczory. Tzn. teraz jest cudnie, ale upał za dnia o pomstę do nieba wołał. Wczoraj pojechałam na teatry uliczne - teatr Basków - przyjechałam na koniec spektaklu. Na kolejne nie dałam rady czekać, wszystko po mnie spływało, raczej rozpływałam się z gorąca. Pogadałam z Dorotą - z  nią się umówiłam - pozytywnie nakręconą spotkaniem z szefem Hiszpanów w BWA. Dorota podejmuje teraz trudne decyzje i oby jej się nie odwidziało. Spotkałam Roberta i spory kawałek Kopańca.  Robert załapał się do robienia zdjęć, kiedyś na początku teatrów robił fotograficzne relacje, potem stracił łaski miasta, teraz powrócił w zastępstwie. Ożył po ostatnich nieciekawych chwilach w życiu. Znowu wziął do ręki aparat. Jak człowiek robi to co lubi to promienieje.
Dzisiaj od rana w TVN24 migawki z Kazimierza, finał festiwalu "Dwa brzegi" i IV Kanał Sztuki. Wywiad z grupą "Dziady kazimierskie" .. w ekipie gra syn Waldka Odorowskiego - wypisz wymaluj ojciec. Na Kanał Sztuki nikt z naszych artystów nie pojechał, choć tak usilnie kazimierscy zapraszali. Za to pojechało Zakopane - w postaci Anny Schumacher. Ma być porozumienie między Kazimierzem a Szklarską w sprawie współpracy w zakresie kultury ale obawiam się, że pozostanie tylko na papierze. Chyba, że wynajmiemy autobus, zapakujemy artystów i jeszcze zapłacimy im za udział w kazimierskich imprezach...

2 komentarze:

  1. spostrzeżenie po powrocie z psiego spaceru: na łąkach lato lipcowe na jest w odcieniach bieli, błękitu i nade wszystko fioletu, lato sierpniowe jest złoto -żółte, słoneczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. natomiast to co pies dzisiaj mi zrobił.... kąpałam ją w wannie godzinę, nie domyłam.

    OdpowiedzUsuń