Kiedys pisałam o Futku czyli Andrzeju Jarodzkim - jak to chciał lokomotywę do pionu postawić. I postawił, na Placu Strzegomskim we Wrocławiu, głównie za pomocą Archicomu i swojego samozaparcia, a także za pomocą dusz bratnich, takich jak Monika Stanisławska.
Monika dokumentowała artystyczno-fotograficznie oraz multimdialnie te działania i efekt tego zaobaczycie na otwieranej w piątek wystawie. Zobaczycie też pozytywnie zakręconego Futka i bratnie jego dusze, więc zapraszamy serdecznie. Dowiecie się jak spełniać najbardziej wyszukane i najbardziej nierealne marzenia.
Futek, dziękuję za wiatr który dałeś mi w skrzydła.. to wpis w naszej księdze gości na stronie wystawy
OdpowiedzUsuń