"Za czym kolejka ta stoi" - kolejny obraz cyklu Mariana Wiekiery, na ostatnim przeglądzie Nowego Młyna. Wielki dyptyk. Marian jest bardzo konsekwentny w swoim malarstwie. Pierwsze jego obrazy, obfitujące w zabawy z perspektywą w typie Magritte'a, zaskoczyły wszystkich. Po raz kolejny wrzucam jeden z dawnych, moim zdaniem najlepszy, "włoski pejzaż" czyli jakby całe jestestwo słonecznej Italii. Poetycka nastrojowość, surrealistyczne zatrzymanie w czasie, odjechane kolory.... Od paru lat Marian maluje nieco inaczej.. odmienna kolorystyka, hieratyczność uproszczonych postaci jakby wklejonych w tło, skomplikowana symbolika.
"odjechane kolory" - określenie godne historyka sztuki:))))))))))))
OdpowiedzUsuń