Wczoraj policjanci w trakcie zatrzymania agresywnego schizofrenika przypadkiem go udusili. Wg policji i sądu: zachowali się zgodnie z procedurami. Są niewinni, człowiek nie żyje. W szpitalu zmarł 57-letni mężczyzna, w czasie operacji odkryto tętniaka aorty brzusznej, którego lekarze sie nie spodziewali, gdyż wcześniej nie wykonano USG i tomografu. Sprawą zajmuje się wprawdzie prokuratura ale przekonana jestem, że szpital działał zgodnie z procedurami i winnych nie będzie. W szpitalu w Kutnie zmarło kolejne dziecko. Zobaczymy co na to procedury.
Zacytowałam informacje tylko z kilku ostatnich dni.
Procedury zastępują meritum. Nie ważne są konsekwencje takiego czy innego działania, nawet tak ekstremalne jak powyższe, ważne jest trzymanie się procedur. Bo za przekroczenie procedur można być ukaranym, za śmierć człowieka - niekoniecznie.
Na naszym poletku tak ekstremalnie na szczęście nie jest ale mocno odczuwamy wszechwładzę procedur. Nie zdążymy dobrze merytorycznie przygotować wystawy czy wydawnictwa, nie prowadzimy pracy badawczej - nie ważne. Istotna jest zgodność jednego papierka z drugim, trzecim i czterdziestym trzecim papierkiem. Im większa ilość procedur tym większa szansa na błąd. Mam wrażenie, że głownie o to chodzi - złapać obywatela na błędzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz