piątek, 21 września 2012

celem poprawienia nastroju


Po co ja się tak nakręcam.... jeżdżę sobie po takim pięknym świecie i ....tak trzymać !!!!!! To droga z Chełmska Śląskiego w kierunku rozwidlenia dróg: Opawa i Niemidamirowice - w lewo, Miszkowice - w prawo.

Oto karczma książęca w Miszkowicach,  niestety opuszczona i w postępującej ruinie. Ponoć wcześniej stał tu myśliwski dworek czeskiego księcia Michała, od którego wieś wzięła nazwę - bo w owym czasie, zdaje się do 1289 r., tereny do Czechów należały. W jego miejscu w XVI w. karczmę sądową wzniesiono, zaś w 1774 r. - ten oto budynek przez J.C. Boenscha został zbudowany. Nie remontowany - niszczeje. W 90 - tych latach XX w.  wichura zawaliła pn.część budynku i tak stoi opustoszały, malowniczo - dostojny i samotny w lesie. Czemu niszczeje ? Bo w obecnym stanie  prawnym i panującej  nam miłościwie ustawie e o ochronie zabytków - nikogo w tym biednym kraju nie stać na romantyczne fanaberie. 

 Quies naturalis est finis natu-ralis motus....  Spoczynek naturalny jest kresem ruchu naturalnego.. prawda jak tu ... przyjaźnie ? Widok na wieś ze ścieżki cmentarza przy kościele w Opawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz