piątek, 4 października 2019

meeting euroArtu

W poniedziałek i wtorek wracałam z Kazimierza, gdzie odbył się rzeczony meeting szumnie nazywany konferencją. Wracałam dwa dni z powodu alternatora, szlag go trafił.  Należy się mała dygresja. EuroArt to Europejska Federacja Koloni Artystycznych zrzeszająca miejscowości, które w historii funkcjonowały jako artystyczne kolonie. Po prostu raz na jakiś czas, w sprzyjających okolicznościach historyczno-społecznych rodzi się potrzeba emigracji artystycznych dusz na rubieże cywilizowanego świata. Więcej pisałam o tym tu: https://spojrzenie-z-prowincji.blogspot.com/2013/05/vogeler-to-na-marginesie-czemu-niemcy.html - ogólnie, a w okolicy tego posta - o kilku najbardziej ekstremalnych koloniach.   
      
Część z tych kolonii funkcjonuje nadal współcześnie, inna część upamiętnia dziedzictwo.  U nas, w Karkonoszach i Izerach kolonia żyje i nadal jest dość aktywna, choć już może nie tak bardzo jak dawniej. Niemniej jest zupełnie niedostrzegalna wśród ludzi nie interesujących się kulturą, czyli nie działa  Co może być naszą winą (kiepska promocja), artystów winą (mało ekspansywni) lub winą okoliczności (notoryczny brak kasy na kulturę, zerowe zainteresowanie władz). A może lepiej tego nie nazywać kolonią ? Może tylko ja się do tematu przypięłam? Ale na to może być w końcu kasa unijna , a mnie się marzy by zrobić badania socjologiczne na ten temat...
      Po raz pierwszy pojechaliśmy na potkanie euroArtu (są co roku), gdyż w Polsce się odbywało, a na wyjazdy zagraniczne dla idei nas prywatnie nie stać. Czemu o tym piszę ? Gdyż tak genialny temat kulturalny nikogo tutaj tak naprawdę nie interesuje, oprócz kilku fanatyków (takich jak ja:)))) Również żadnych instytucji kulturalnych.Wrażenia? Było na bogato (hotele, dinnery - full wypas, że tak mało kulturalnie powiem:))). Niemniej nasuwa mi się myśl, że zarząd euroArtu to takie trochę grono wzajemnej adoracji, dość mało skuteczne. No bo skoro federacja powstała w 2004 roku, a do tej pory nie podjęła wspólnych badań naukowych nad fenomenem tego zjawiska, to o czym my mówimy ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz