tag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post3300485808347818182..comments2024-01-19T05:40:12.381+01:00Comments on spojrzenie-z-prowincji: Jestem człowiekiem bardzo starego typu, a dzisiejszy świat bazuje na wciskaniu ludziom kitu. Nie wiem czy potrafię się przystosować.mariannahttp://www.blogger.com/profile/08793570892967737362noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-30460445924976091072010-01-02T15:44:03.422+01:002010-01-02T15:44:03.422+01:00Za Twoim przykładem A. - czytam i to nie tylko o g...Za Twoim przykładem A. - czytam i to nie tylko o gwiazdach i innych mgławicach.M.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-88904827744233134062009-12-28T11:13:35.833+01:002009-12-28T11:13:35.833+01:00Internet to fajna sprawa. Sam korzystam z niego ka...Internet to fajna sprawa. Sam korzystam z niego każdego dnia. Jednak, ludkowie żyją coraz prędzej i prędzej. W związku z tym zanika zwyczaj czytania. Trąbią o tym głośno wydawcy, biblotekarze kręcą nosami na taki stan rzeczy. A media dają nam papkę informacyjną, która ogłupia (moim zdaniem) Dlatego też nie lubię telewizji,prasa? pełno śmieci w kioskach. A ludzie kupują i z wypiekami na twarzy czytają o nowych trendach w modzie, o jakichś tam zdradach czy romansach osób ze świecznika. Nie mamy czasu na kilkugodzinne ślęczenie nad książką niestety. Za to w rozkwicie jest coś co nazwałbym tak - teleekspress. Szybko i powierzchownie przekazuje się nam informacje. A ludzie to kupują bezkrytycznie. Zaś Ty Marianno czytaj książki. To dobry zwyczaj <br />AAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-5873137246877326622009-12-28T10:45:36.677+01:002009-12-28T10:45:36.677+01:00Anonimie drugi, już dawno zauważyłam,że przeważają...Anonimie drugi, już dawno zauważyłam,że przeważająca część doktoratów bazuje na pracy innych, nawet gdy jeszcze internetu nie było. Więc stoicki spokój.<br />Nie mam nic przeciw netowym opracowaniom literackim, sama czasem korzystam chcąc wiedzieć co chcę przeczytać. Jednak, gdy mam ochotę na książkę - to czytam książkę, nie ersatz. MariannaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-32689570567489709352009-12-28T10:41:45.902+01:002009-12-28T10:41:45.902+01:00Mio,też lubię tę swoją staroświeckość,niemniej pra...Mio,też lubię tę swoją staroświeckość,niemniej pracuję zawodowo, na wpół publicznie i to - jak mówisz - w kulturze. A tu zawsze jakoś waryziściej widać pewne rzeczy.M.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-78301715090287656062009-12-28T10:39:54.287+01:002009-12-28T10:39:54.287+01:00Anonimowy pierwszy - nie powiedziałam,że moje decy...Anonimowy pierwszy - nie powiedziałam,że moje decyzje są zawsze słuszne, wręcz przeciwnie, zawsze widzę za i przeciw, nawet gdy już je podejmę. Istotą jest wiara we własną nieomylność - przynajmniej w dzisiejszych czasach - to podstawa funkcjonowania w świecie. M.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-80200230946391150122009-12-28T10:14:30.852+01:002009-12-28T10:14:30.852+01:00A co macie przeciwko internetowym opracowaniom?
dz...A co macie przeciwko internetowym opracowaniom?<br />dziś na podstawie internetu podobno nawet doktoraty powstają:}}}}}a jakie,to juz inna sprawa:{{{{Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-28810420026611077112009-12-27T20:32:47.193+01:002009-12-27T20:32:47.193+01:00Co do staroswieckosci - w takim znaczeniu - ja jes...Co do staroswieckosci - w takim znaczeniu - ja jestem bardzo staroswiecka,ale ja sie tym szczycę! Nie staroswieckoscią jako taką,ale<br />moimi cechami takimi jak:pracowitość,dokładność,obowiązkowość,punktualność..nie wiem co jeszcze:)Zawsze w tzw.opinii zawodowej podkreślano to jako zdecydowany pozytyw,i myślę,ze na pewno tym niemodnym dziś przymiotom zawdzięczam swoją<br />"karierę".Czy jako społeczeństwo jestesmy powierzchowni? - nie wiem, myslę,ze przecietna nie jest ,niestety,najlepsza,choc znam chlubne wyjatki. TY "robisz w kulturze",a to troche inna kategoria,inne priorytety..<br />Co do odziaływania na innych - masz coś bardzo cennego ,moim zdaniem, jakiś wewnętrzny blask,którym świecisz i którym przyciągasz ludzi,All.<br />Ja czytam ksiązki, Anonimie,bo czytanie to dla mnie wielka przyjemność,jedna z większych,jakie znam:)I tak mam od zawsze - tego nawyku nie sposób pozbyc się z wiekiem w imię opacznie pojmowanej "nowoczesnosci".Nie wyobrażam sobie, by mnie miały zadowolic streszczenia z internetu:)))))MioAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129485984011958110.post-63322242700243348442009-12-27T16:12:08.324+01:002009-12-27T16:12:08.324+01:00Ciekawe...
Twoje wybory - słuszne? nie potrafię te...Ciekawe...<br />Twoje wybory - słuszne? nie potrafię tego o sobie powiedzieć. Niestety żyje się między ludźmi i to oni odciskają piętno na moich wyborach, czy też decyzjach<br />Masz rację twierdząc że ludzie zapomionają o duchowej sferze życia. Nie jest to moim zdaniem tylko pozostałość po socjalizmie. To że chcemy lepiej żyć i to że staramy się upraszczać nasze jestestwo. Zobacz - przeczytanie książki jest dzić zbyt czasochłonnym zajęciem. Po co? szkoda czasu. Jest wszak internet ze swymi zasobami. Tam jest wszystko - streszczenie wspomnianej książki też<br />No i myśl przewodnia - nie wciskajmy ludziom kitu. To ogłupia <br />Cogito ergo sum - ale tego cogito coraz częściej brakuje, niestety. Za to króluje nam homo homini lupus est. Dlaczego? też się zastanawiam...Anonymousnoreply@blogger.com